Włączenie partnera do tożsamości własnej – przejście od „ja” do „my” – ma pozytywny wpływ na zdrowie i szczęście.
Kiedy jeden z partnerów zwiększa swoje własne doświadczenia, może to na nowo rozbudzić pasję w związku, ponieważ oboje partnerzy doświadczają ekspansji.
Kiedy pary podejmują zobowiązania wobec siebie, często następuje zmiana w sposobie mówienia poszczególnych osób. Zamiast „ja” zrobiłem to lub tamto, staje się „my” zrobiliśmy to lub tamto. Albo „my” myślimy tak i tak. To nie jest zwykła zmiana gramatyczna. Odzwierciedla ona głęboką zmianę w jaźni każdego z członków pary. To znaczy, że partner staje się częścią jaźni. Jest to opisane w teorii rozszerzania siebie lub włączania innych w siebie (IOS).
Terapeuci często mówią o znaczeniu zdrowych granic dla zdrowia psychicznego i relacyjnego. Zdrowe granice są selektywne: Utrzymują niektóre rzeczy lub osoby na zewnątrz, ale są również ważne w utrzymaniu innych rzeczy lub osób w. Kiedy para zobowiązuje się do siebie, ustanawia granicę wokół siebie, tworząc unikalny, nowy podmiot: „my”.
Historycznie, zostało to uznane w społeczności poprzez publiczny ślub lub inną ceremonię. Chociaż nie każda para angażuje się w to publiczne potwierdzenie, to jednak nadal podejmuje wobec siebie zobowiązania. Zidentyfikowano wiele czynników, które przyczyniają się do satysfakcjonujących związków. Rozwój IOS oznacza, że zdrowie i szczęście partnera przyczynia się do naszego własnego.
Satysfakcja seksualna przyczynia się do zdrowia i szczęścia obojga partnerów. Chociaż istnieją różne koncepcje dotyczące tego, czy długotrwałe związki zwiększają czy zmniejszają pasję seksualną i satysfakcję, sugeruje się, że dodanie nowości i ekscytujących doświadczeń może ponownie rozpalić pasję w związku. Stwierdzono to zarówno w przypadku doświadczeń indywidualnych, jak i wspólnych.
IOS może pomóc wyjaśnić, dlaczego indywidualne doświadczenia przyczyniają się do namiętności w związku (Pietras, Wiessner, & Briken, 2022). Badacze odkryli, że podczas gdy udział jednostki w tego typu wydarzeniach nie przewidywał satysfakcji małżeńskiej, to udział partnera już tak (Piechota, Ali, Tomlinson, & Monin, 2022). Rodzaje aktywności przewidujące satysfakcję obejmowały uczestnictwo w kościele, grupach biznesowych lub innych grupach społecznych. Większa częstotliwość i aktywność w tych grupach były pozytywnie związane z satysfakcją małżeńską partnera. Kiedy jednostka rozszerza siebie poprzez zainteresowania i zaangażowanie poza parą, jej partner również doświadcza tego rozszerzenia.
Wiele badań wykazało, że związek i satysfakcja seksualna są ze sobą powiązane. Kiedy relacje seksualne są satysfakcjonujące, przyczyniają się do satysfakcji małżeńskiej i odwrotnie. Jednakże, gdy związek seksualny jest problematyczny, ma większy wpływ na niezadowolenie, niż dobry związek seksualny ma na satysfakcję małżeńską. Może to więc przyczynić się do zrozumienia, dlaczego ekspansja siebie, włączenie partnera w siebie, zwiększa namiętność seksualną.
Stawanie się parą, przechodzenie od „ja” do „my” ma wiele składników. Intymność relacyjna wynikająca ze wspólnego życia, czułości i zrozumienia, jak również dążenie każdej osoby do własnego rozwoju, przyczynia się do tego rosnącego poczucia „my”, które wzmacnia namiętność i buduje satysfakcję ze związku. Wchodzimy w związki, ponieważ mamy pozytywne emocje i doświadczenia z drugą osobą. Nie chodzi o naukę walki czy negocjowania konfliktów, choć są to ważne umiejętności chroniące związki, by mogły trwać. Ale chodzi przede wszystkim o satysfakcję z bycia w związku z kimś, kogo kochamy i cenimy, po części dlatego, że staje się on częścią tego, kim jesteśmy.